-Dobrze
Kiedy wszyscy spali,ja się przebudziłem i słyszałem głos znajomy.o był głos mojej mamy zerwałem się z łóżka krzyknąłem szczęśliwy:
-Mamo!!!
Nagle z tyłu usłyszałem ładującą się strzelbę.Pomyślałem "Nie dam się!". Złapałem za nią i zabiłem tego myśliwego.Postanowiłem dziś spać przed jaskinie.Nie interesowało mnie że jest śnieg ale mi było gorąco.Nagle przyśniło mi się,że biegnę:
Potem zobaczyłem znajomą twarz:
Nagle demona:
Obudziłem się,kiedy wszyscy jeszcze spali.Nie mogłem spać więc nie spałem.Kiedy był śniadanie ja nie mogłem nic zjeść więc się położyłem.
(Diana?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz