-Dobra
Od trzech miesięcy nie wychodziliśmy,a nawęd nie próbowaliśmy uciekać.Ale kiedy zobaczyłem dziurkę zobaczyłem więcej śniegu niż było i pomyślałem "Ale tam pięknie...,nie nie mogę z tond wyjść!". Diana zapytała:
-Jak się czujesz?
-Dobrze ale trochę nie dotleniony ale wytrzymują-uśmiechnąłem się i pocałowałem ją w czoło
(Diana?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz