środa, 6 listopada 2013

Od Kicze Pogrzeb męża, ojca i samca Alpha

To  był  smutny  dzień.  To  dzisiaj  Kazan  dołączył  do  krainy  umarłych. A  może  nie?  Może  zostanie  i  będzie  się  nami  opiekował  jako  duch?  Tego  nie  wie  nikt. Jednak  pogrzeb  jest nieunikniony.   Zanieśliśmy  go tam  gdzie miał  być  jego  grób.  Było  smutno. Założyłam  mu  na  szyję  naszyjnik.

Strasznie  było  mi  smutno.   Powiedziałam  do  niego:
-Żegnaj kochanie!- I  mocna  go  przytuliłam.  Potem  włożyli  go do dołu  i  zasypali  ziemią.  Na  nią  położyli  płytę  z  obrazami  jego  i  Kła,  Jego  i  dwóch  szczeniaków, nas  i  jego  samego.



Kicze i Kazan

Na  tablicy  napisane  było:
"Niech  nasz  kochany  Alpha śpi  w  spokoju  i  będzie szczęśliwy.
Pamiętaj  o  swoim  stadzie, żonie  i  dzieciach a  także  o  rodzinie."



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz