Gdy dotarłem do jaskini Midnight jeszcze spała a ja nie miałem zamiaru jej budzić. Usiadłem i siedziałem nie trwało to długo bo wadera szybko się obudziła.
-Jesteś głodna?- Zapytałem.
- Tak.- Powiedziała.
- Chodź za mną.- Powiedziałem.
Zaprowadziłem ją na plażę gdzie przygotowałem śniadanie.
Samica się pożywiła a gdy skończyła zaprosiłem ją na hamak.
Gdy ułożyła się wygodnie ja wskoczyłem na hamak i wziąłem w zęby naszyjnik.
- To dla Ciebie powiedziałem i wręczyłem jej naszyjnik.
- Wiesz Midnight ja Cię kocham i chciałbym Cię zapytać czy nie zostałabyś moją partnerką?
Midnight dokończ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz