-To niespodzianka! Kochanie.- Powiedziałem po czym przytuliłem ją i pocałowałem.
-No to chodźmy dalej.- Powiedziałem. Po chwili zobaczyliśmy drogę którą wyznaczyłem pochodniami. Po paru metrach znaleźliśmy się przed wejściem do tej jaskini. Wprowadziłem do niej Midnight i pokazałem kolacje. Gdy podeszła bliżej wziąłem kolie. Podszedłem do niej i powiedziałem:
-Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochanie! To jest niespodzianka dla Ciebie jeśli chcesz to spędzimy tu noc. Będzie pięknie widać pełnie. Co ty na to?
Midnight dokończ bardzo Cie proszę kochanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz