Przechadzałam się koło portalu, gdy nagle się otworzył. Zaczęły z niego wychodzić różne zwierzęta. Pierwszy wyleciał feniks w dziobie miał białą różę. Potem żar-ptak, gryf, smok i hipogryf. Każdy miał różę. Gdy wszystkie wyszły ich róże zmieniły się w bukiet. Było w nim dziewięć róż. Gdy ten bukiet się stworzył stwory zaczęły mówić. Do mnie podleciał feniks, wręczył mi bukiet i powiedział:
-To dla Ciebie. Teraz ty jesteś naszą panią.
-Dobrze powiedziałam i poszliśmy do stada. Wszystkie stwory miały skrzydła. Wiec ja usadowiłam się na smoku i przylecieliśmy do stada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz