sobota, 5 października 2013
Od Midnight C.D.Dołaczenie
-Tak bardzo! Nie jadłam od tygodnia-powiedziałam siadając osłabiona-Dobrze opowiem ci.
Jak byłam małym szczeniakiem kłusownicy zaszczelili moich rodziców i zabrali mnie do siebie. Początkowo żyło mi się tam dobrze miałam dużo jedzenia, legowisko. Gdy skończyłam 2 lata byłam już duża i odkryłam do czego im służę. Zabrali mnie do jakiejś sali czułam krew nagle zostałam tam sama, a nagle z cienia wyskoczył ogromny pies i zaatakował mnie. Tak było co dziennie zrozumiałam szkolili na mnie psy do walk! A pewnego razu w 3 urodziny prawie zginęłam kiedy, puścili na mnie dwa ogromne psy, które mnie rozszarpywały zemdlałam. Następnego dnia, obudziłam się w lesie w kałuży krwi, a dokładniej było to miesiąc temu, czyli miałam miesiąc żeby się pozbierać i nauczyć polować. Mam jeszcze głębokie rany ale zarosły sierścią. To w skrócie moja historia-powiedziałam po czym położyłam się słaba na ziemi.
Kicze dokończ.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz