-Szkoda mi Cię słyszałam o tym że ludzie łapią wiki do walk. Nawet jednego kiedyś znałam. Był moim przybranym synem. On wygrywał wszystkie walki ludzie nazwali go Biały Kieł.
Chodź posilisz się ostatnio mamy szczęście w łowach i dzisiaj upolowaliśmy bizona.- Powiedziałam zadowolona.- A czy chcesz zostać w naszym stadzie jakiś samiec na pewno Cie polubi. A jak się posilisz pójdziemy do Merlina i on wyleczy twoje rany. Ok?
Midnight dokończ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz