- Tam stałeś się normalnym wilkiem. Oni też się nimi staną.- Powiedziałem i westchnąłem. Zacząłem węszyć. Pobiegłem w kierunku z którego dochodził zapach. Stały tam dwa jekieś stwory:
Zaatakowałem najpierw jednego a potem drugiego i oba zabiłem. Obu odgryzłem głowy i wziąłem na plecy. Rzuciłem je ze złością pod nogi Jerome i powiedziałem:
- Masz zabite te dwa potwory zadowolony?
Jerome?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz