- Jest tu. W tym świecie.- Powiedziałem.
- Choć jak mamy iść to chodź.- Powiedziałem. Poszliśmy do jaskini w górach i zobaczyliśmy serce z lodu.
Koło niego stała pochodnia. Odrzuciłem ją i wyszedłem z jamy.
- Już. Teraz możemy wracać. Na razie jeszcze idę się zakopać w skóry bo będzie zimno ale za jakiś czas wszystko się skończy.- Powiedziałem i ziewnąłem.
Jerome?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz