Przechadzałam się po terytorium gdy nagle usłyszałam że coś sunie po śniegu. Schowałam się w krzaki nagle zobaczyłam sanie które ciągnęły dwa psy( taki mi się zdawało). Zawyłam aby poinformować stado o tym ale niespodziewanie psy się zatrzymały i zawyły jak wilki. Wtedy człowiek zaczął je bić i przeklinać. Okazało się że to nie psy tylko wilki. Obok mnie stanął Syriusz a po drugiej Kazan. Syriusz nie mógł na to patrzeć i skoczył na człowieka. Przepychali się ale człowiek zginął. Syriusz przegryzł liny i uwolnił wilki. Okazało się że jeden z nich to Owero brat Kazana. Druga była Shira. Oni zostali w naszej watasze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz