- Po pierwsze nie mogę nic o tobie powiedzieć.- Powiedziałem i poczułem ból w klatce piersiowej. Był to nóż. Kazan który to widział podbiegł do mnie i wziął mnie na plecy. Pobiegł do Merlina. On uleczył mnie. Moja matka wpadła do jaskini i zapytała:
- Co się stało?
- Jerome wbił mu nóż w klatkę piersiową.- Powiedział Merlin.
- Kazan uratował mu życie.- Dodał po chwili. Mama przytuliła go i pocałowała.
- Dzięki Kazanie.- Powiedziałem.
Kazan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz