Po tym co tu zaszło postanowiłem spytać o Kicze o wiele rzeczy:
-Kicze?
-Tak
-Masz partnera?
-Nie
-A właśnie możemy zostać przyjaciółmi?
-Tak jasne
-Powiedz Kicze jak miał na imię twój partner?
-Kazan-i zaczęła płakać
-Nie płacz-przysunąłem się bliżej i ją polizałem na pocieszenie
-Kto go zabił?
-Nieznana wataha na północy-po tych słowach wstałem i kierowałem się w tamtą stronę ona powiedziała:
-Gdzie idziesz?!
-Wrócę za 1 tydzień pa,
Biegłem tam z 2 dni i myślałem o zemście za Kezana. Dotarłem do tej watahy walczyłem ze 3 dni ale tak krwawiłem ale myślałem o Kicze i o zemście za Kazana w pysku miałem głowę zabójcy Kicze się ucieszyła na mój widok ja powiedziałem:
-Wróciłem-i padłem...
Kiedy wstałem ona mnie polizała w policzek i powiedziała:
-Dziękuję Ci znowu
-Proszę ja jak wiem o czymś przykrym dla alf to to robię czyli zabijam zabójców
-Ja nie wiem co powiedzieć
-Nic nie mów
-Jak byłby tu Kazan to by było ekstra-uśmiechnąłem się do niej
-Opowiesz historię walki Kazana?
((Kicze dokończysz?))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz