- On jest na prawdę dziwny.- Powiedziałem Poszedłem do lasu. Nagle zawołał mnie Merlin. Pobiegłem do niego. Kazał mi znaleźć jakieś zioła. Znalazłem je. Kiedy wracałem z nimi do Merlina spotkałem Jerome.
- Ten wasz Kazan nie jest wcale taki dobry na jakiego wygląda. I ty też nie.- Powiedział to był już szczyt wszystkiego.
- Wiesz do kogo mówisz? Jesteś tylko omegą a ja betą więc trochę szacunku.
Jerome?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz