środa, 30 lipca 2014

Od Kazana Cd Jerome

- Wszyscy do jaskiń!- Ryknąłem chyba było mnie słychać na całym terytorium ale na wszelki wypadek jeszcze zawyłem. Po chwili wszyscy byli w jaskiniach. Merlin sprawdzał co to jest.  Po chwili powiedział:
- Trzeba go przepędzić. Pomyślałem: No ciekawe jak?! ale się nie odzywałem. Po chwili wrócił do swojej pracowni i coś tam robił.  Po kilku minutach wyszedł i powiedział:
- Gotowe.
Jerome?

Od Jerome'go C.D Diany

-...-pomyślałem"Kurce!Co mam robić?Ja nie chcę by coś poszło nie tak ale też chcę bronić watahy!..."
-Jerome?
-Dobrze-czułem się jakby ktoś zabierał mi chwałę
-Dziękuję Ci-nagle Syriusz powiedział:
-Co to?!-zobaczyliśmy dziwny księżyc:

Nagle przybiegła Kicze i krzyknęła:
-Co to jest?!
-Zwariowany księżyc-oznajmiłem
-Skont to wiesz?
-Raz na dwa tys. lat księżyc się pojawia
-I co z tego?
-Uciekać do jaskiń!
-Co jest?!
-tej nocy nie ma praw!
(Kicze?Diana?Syriusz?Kazan?)


Od Diany CD Jerome

- Jerome.... Na naszym terytorium jest 38 towarzyszy. Chyba prawie wszyscy są mięsożerni. Nie musiałeś nas ratować bo smoki by to zrobiły. A poza tym mamy strażnika który ostrzegłby nas gdyby było niebezpieczeństwo.- Powiedziałam prawie płacząc. Nie chciałam żeby mu się coś stało bo kto by się zajął mną i naszymi dziećmi. Otrząsnęłam się i powiedziałam ostrzej:
- Jerome ty chcesz zostać obrońcą. Widzę to w twoich oczach. Kazan i Syriusz są nimi i pacz jak na tym wychodzą. Syriusz prawie zginął broniąc nas przed myśliwymi  zanim przybyli do nas pierwsi towarzysze. Kazan prawie zginął broniąc mamy przed niedźwiedziem. Oni nie wybrali takiego życia. Im to było pisane a tobie nie jest. Proszę Cię nie wybieraj tego życia. Ucierpisz na tym ty, ja i nasze dzieci.- Powiedziałam.
Jerome?

wtorek, 29 lipca 2014

Uwaga!

Już teraz tylko Kora jest zagrożona zdegradowaniem. Więc skracamy czas.  Do jutra wieczór musimy mieć informację o tym iż mamy kompletną parę Eta.

Alfy Kicze i Kazan

Od Evelin Cd Wenar

- Tak.- Odparłam i pocałowałam go.
- To jutro ślub?- Zapytał.
- Tak.- Zgodziłam się.

Od Wenara Wyjście

Chodziłem sobie kiedy nagle spotkałem piękną waderę.
- Cześć jestem Wenar.- Powiedziałem.
- Witaj jestem Evelin.- Odparła.
- Pójdziesz ze mną na spacer?
- Tak. Poszliśmy jednak nagle zaczął padać deszcz. Wbiegliśmy do jakiejś jaskini i usiedliśmy obok siebie. Po chwili odwróciłem się w jej stronę i pocałowałem ją. Po chwili drugi raz.
- Kocham Cię. Zostaniesz moją żoną?- Zapytałem.
Evelin?

Uwaga!

Co mamy dużo mówić. Mamy 111 członków wataha jest czynna już 10 miesięcy jeszcze 2 i  będziemy mieli rocznicę jej założenia.Tyle razem przeżyliśmy i przeżyjemy jeszcze ze sobą co najmniej 2 lata jeśli nas nie zostawicie a jesteście tak wspaniali że myślę że tego nie zrobicie. Oprócz tego mamy 705 postów i 12030 wejść na bloga.  W 10 krajach jest znany nasz blog. Są to(w nawiasach liczba wyświetleń w ciągu całego istnienia bloga):

  1. Polska(8648)
  2. Stany Zjednoczone(1784)
  3. Niemcy(416)
  4. Ukraina(267)
  5. Rosja(162)
  6. Serbia(50)
  7. Kenia(41)
  8. Norwegia(39)
  9. Bangladesz(29)
  10. Holandia(24)
Jesteśmy niezmiernie z tego powodu szczęśliwi. Piszczcie więcej opowiadań aby Polska i nasz blog miały się czym pochwalić.

Alfy Kicze i Kazan

Uwaga!

Nanosimy poprawkę na nasze dzisiejsze wystąpienie. Teraz nakaz szybkiego znajdowania partnera dostają Wenar i Kora. Radzimy się pospieszyć.
Alfy Kicze i Kazan

Błyskawica

Imię: Błyskawica
Płeć: Samiec
Wiek: 3 lata
Stanowisko: Młody samiec Alpha; Strażnik i Myśliwy
Partnerka:  Zostanie nią tylko wilczyca o śnieżnobiałym futrze i imieniu Muhikun
Charakter: taki  jak  rodzice
Rodzice: Kicze, Kazan
Punkty: Nieskończoność
Login na doggi-game: paulinagrzelak01(Howrse)
Zdjęcia:

Od Hesperyda CD Knight

Jego wyznanie sprawiło mi radość. Też go kochałam.
- Też Cię kocham.- Powiedziałam i pocałowałam go.
- Hesperydo czy zostaniesz moją partnerką?- Zapytał.
- Tak.- Odparłam.
- To jutro nasz ślub?
- Tak.

Od Knight'a Spacer

Chodziłem sobie po terenach watahy kiedy nagle wpadłem na jakąś waderę. Zrobiło mi się strasznie głupio bo zakochałem się w niej. W końcu przywitałem ją:
- Witaj jestem Knight.
- Cześć jestem Hesperyda.
- Czy nie zechciałabyś pójść ze mną na spacer?
- Bardzo chętnie.- Odparła i poszliśmy. Nagle zerwał się wiatr i  z nieba spadł deszcz. Wbiegliśmy do jakiejś jaskini i usiedliśmy. Siedzieliśmy tak chwilę wtuleni w siebie( aby zachować ciepło) aż pocałowaliśmy się. Zauważyłem że jej sprawił ten pocałunek przyjemność dlatego pocałowałem ją drugi raz. Po chwili powiedziałem:
- Kocham Cię.
Hesperyda?

Uwaga!

Mam pewną informację. Do końca miesiąca pary: Eta, Theta i Kappa mają być już skompletowane. To jest Hesperyda ma mieć partnera, Wenar partnerkę i Kora partnera. Jeśli nadal będziecie samotni zostaniecie zdegradowani i zastąpią was inne wilki.

                                                                                                         Alfy Kicze i Kazan 

sobota, 12 lipca 2014

Odwieszenie

Tak więc bez zbędnych wstępów: Wataha zostaje odwieszona! Tak już mój wyjazd się skończył i teraz zabieram się za bloga i książkę.