niedziela, 11 maja 2014

Ślub

Wszystko  było gotowe. Kronos zajął już  miejsce  w  pergoli.  Koło  niego  stanął Kazan.
Do  ołtarza  poprowadził  Kicze  jej  ojciec Grom.  Było  cudownie. Kicze  trzymała  w  zębach  bukiet z czerwonych róż utworzonych przez towarzyszki Kazana. Ceremonia  przebiegała  szybko.  Po  niej  Kronos  wręczył  młodej  parze amulety miłości  oraz  dał  się  napić  wody. Jednak  ta  ceremonia  nie  była  taka  jak  poprzednie. Na  tej  bowiem po raz drugi zostali koronowani   samiec  i  samica alpha.  Kronos sięgnął na  stolik za  sobą i  wziął  koronę.  Założył  ją  na  głowę Kicze  a  drugą na  Kazana.  Wyglądali  prześlicznie. Potem  już  zwyczajem poszli   na  spacer.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz