Poszedłem z Kicze i szczeniakami na spacer. Po godzinie szczeniaki zaczęły wołać:
- Mamo tato pić nam się chce.
- Już dzieci zaraz będzie jakaś rzeka.- Mówiła Kicze. Po chwili zobaczyliśmy rzekę. Nie znaliśmy tego miejsca.
Szczeniaki podbiegły do wody i już prawie zanurzyły pyski kiedy je powstrzymałem. Nagle usłyszeliśmy sowę.
- Nie bójcie się. Niech szczeniaki się napiją.- Powiedziała. Szczeniaki zaczęły pić wodę. Po chwili zaczęły rosnąć w oczach. Po chwili przed nami stało już 7 dorosłych wilków: 4 rosłe i przystojne basiory oraz 3 cudnej urody wader. Wróciliśmy z nimi do jaskini.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz